Czyli malowniczy spacer klifami i wybrzeżem w Ponta do Pargo.
Vereda do Pesqueiro to niezwykła i malownicza trasa, która poprowadzi Was po stromych klifach oraz wzdłuż błękitnego wybrzeża Ponta do Pargo. Zaletą tej trasy jest to, że nie jest ona popularna wśród turystów. Nie znajdziecie jej też w większości popularnych przewodników.
DŁUGOŚĆ TRASY: Naszym zdaniem trasę możemy podzielić na dwa warianty:
krótką - ok. 4 km w dwie strony
dłuższą - ok. 6,5 km całej trasy
Nie dajcie się zmylić tym, że cała trasa to tylko 2,5 km więcej. Te 2,5 km jest naprawdę bardzo wymagające. Jeśli nie jesteście odpowiednio przygotowani - warto wrócić tą samą trasą- i tak czeka Was bardzo długie podejście.
POZIOM TRUDNOŚCI: Trasa należy do trudnych i nie jest polecana osobom bez odpowiedniego przygotowania. Na trasie czekają na Was długie, strome i kręte zejścia, wędrówka po dużych i ruszających się kamieniach wzdłuż oceanu, a na koniec bardzo strome i często wąski podejście pod górę. Na trasie istnieje też niebezpieczeństwo spadających kamieni. Ze względu na brak oznaczeń i zasięgu na dole, warto mieć przy sobie dobrą mapę lub być zaopatrzonym w dobrą aplikację GPS w telefonie.
CZAS PRZEJŚCIA: Musicie poświęcić ok. 3-4,5 godzin na pokonanie tej trasy, w zależności od Waszego przygotowania oraz ilości przystanków, które zrobicie.
UTRUDNIENIA I NIEBEZPIECZEŃSTWA:
- ekspozycja słoneczna- podczas całej wędrówki przy słonecznej pogodzie, będziecie narażeni na ekstremalnie wysoką ekspozycję słoneczną. Na trasie nie ma miejsc gdzie będziecie mogli schować się w cieniu. Trasa jest tak położona, że mimo bliskości oceanu, w większości miejsc nie poczujecie orzeźwiającej bryzy morskiej. Koniecznie zabierzcie okrycie głowy i DUŻO wody!
- spadające kamienie- na trasie istnieje ryzyko spadających kamieni. Duża część trasy to wędrówka wzdłuż pionowych ponad 400 metrowych klifów.
- kamienie na plaży- jedyny płaski odcinek trasy to odcinek brzegiem oceanu. Wydaje się przyjemnie prawda :)? Wszystko się zgadza, dla nas była to ogromna przyjemność, jednak trzeba być BARDZO skupionym ponieważ będziecie szli po dużych i często bardzo ruchomych kamieniach. Trzeba być niezwykle skupionym.
- strome i wąskie podejście- wybierając całą trasę, na koniec czeka Was naprawdę bardzo strome i dosyć niebezpieczne podejście. Nie ma tutaj barierek zabezpieczających, nad Wami stromy zwis skalny, brak wiatru i ogromne nasłonecznienie... pod Wami przepaść. Uważam, że nie będzie błędem jak powiem, że miejscami to jest bardziej wspinaczka niż podejście.
OPIS TRASY: Trasę najlepiej zacząć przy punkcie widokowym Miradouro do Fio. Znajduje się on przy kawiarni "O Fio", gdzie bez problemu zaparkujecie i zostawicie bezpieczenie samochód. Będzie to też świetne miejsce na koniec wyczerpującej trasy :)!
Z punktu widokowego Miradouro do Fio kierujemy się do charakterystycznego punktu gdzie tak naprawdę zaczyna się Wasza trasa. Dokładna lokalizacja do wklejenia w google maps do miejsca początkowego: RQ42+49 Ponta Do Pargo, Portugalia. Znajdziecie tutaj charakterystyczny znak (jak na zdjęciu na początku artykułu) oraz charakterystyczną kanapę, która nie wiadomo skąd się tutaj wzięła.
Od tego momentu zaczynamy przygodę. Czeka Was bardzo długie i kręte zejście w dół. Czasami będzie Wam się wydawało, że już dawno powinniście być na dole a tutaj kolejny zakręt i zejście w dół. Bliżej kamienistej plaży czeka na Was świetny punkt widokowy, a jeszcze niżej zaskoczą Was jaskinie i.... kury tam żyjące. Według historii jaką usłyszeliśmy, jaskinie zostały wydrążone przez lokalnych rybaków i służyły jako schronienie. Kto zajmuje się kurami? Nie wiemy :)
Gdy dotrzecie na plażę, warto skosztować orzeźwiającej kąpieli w turkusowym Oceanie Atlantycki. To idealne orzeźwienie po dosyć długim i stromym zejściu. Wchodząc do wody zobaczycie, że na skałach znajduje się wiele skałoczepów, które są popularną przystawką na Maderze - LAPAS. Po orzeźwiającej kąpieli, czas na przekąskę i ruszamy dalej, wzdłuż pięknej i kamienistej plaży. Musicie kierować się w stronę zachodnią, czyli stojąc twarzą do oceanu, idziemy w prawo. Czeka Was teraz długa a czasami nużąca wycieczka o raz mniejszych, a raz większych kamieniach, które stanowią linię brzegową Ponta do Pargo. Po prawej - ogromny klif. Jak wygląda linia brzegowa? Mniej więcej jak na zdjęciu.
Wędrując kamienistym wybrzeżem musicie zachować dosyć sporą ostrożność. Niektóre z kamieni nie są stabilne. Pamiętajcie też o uzupełnianiu płynów, szczególnie podczas bezchmurnego nieba. Droga jaką musicie pokonać to około 1 kilometr. Niestety zejście z trasy nie jest oznaczone i trudno je zobaczyć. Znajdując się na wysokości Miradouro do Fio, którego nie widać, ponieważ jest wysoko, wysoko nad nami, musimy przejść jeszcze kilkadziesiąt dobrych metrów. My sami nie mogliśmy znaleść wejścia. Aby Wam to ułatwić udostępniam Wam moją zaprojektowaną trasę: MOJA TRASA
Po trasie napotkacie na wiele zniszczonych sieci rybackich, dlatego też nie zwróciliśmy uwagi na duży biały worek, przyczepiony do skały. To dokładnie to miejsce, gdzie powinniście zejść z trasy. Worek jest dosyć solidny i przymocowany skałami, jednak nie wiadomo czy długo się tam utrzyma. W razie czego ściągnijcie wcześniej aplikację maps.me, która działa bez zasięgu sieci oraz zapoznajcie się z moją trasą wrzuconą powyżej. Dla przykładu zamieszczamy jeszcze zdjęcie charakterystycznego punktu. Strzałka wskazuje kierunek z którego przyszliśmy. Biały worek to miejsce gdzie należy skręcić w prawo i odbić z trasy.
Gdy znajdziecie już miejsce gdzie należy skręcić, czeka Was bardzo strome i długie podejście. Początkowo nic na to nie wskazuje.... no chyba że spojrzycie w górę. Miejscami czekają Was przejścia przy przepaściach, wspinaczka po skałach oraz szersze i bardzo wąskie dróżki. Zdecydowanie nie jest to miejsce dla osób z lękiem wysokości, ponieważ nie poradzą sobie na niektórych odcinkach. Dobre obuwie to też podstawa. Minusem jest brak barierek i drobne kamyczki, na których można się poślizgnąć. Niestety nie mamy zdjęć z tego odcinka, ze względu że nie było czasu na ich robienie. Jedyne co mamy to urywek tego jak zaczyna się podejście oraz panorama wybrzeża, które przeszliśmy.
Na zdjęciu powyżej widać początek podejścia na ostatnim etapie trasy. Na zdjęciu nie widać za bardzo ścieżki, ale podczas wędrówki jest ona widoczna i prowadzi przez te wystające kamienie, do kaktusów, następnie skręt i tak przez dobre 45 min lub więcej.
Na drugim zdjęciu początek wejścia i widok na trasę, którą pokonaliśmy linią brzegową.
SŁOWO KOŃCOWE: Trasa inna niż wszystkie, jednak bardzo wymagająca. Oczywiście, jeśli ktoś jest zaprawiony w bojach i pieszych wędrówkach po górach to dla niego ta trasa nie spraw trudności i pewnie nawet g nie zmęczy. Jednak jeśli nie jesteście zaprawionymi piechurami to warto przemyśleć zrobienie trasy tylko do oceanu i powrót tą samą drogą. Jeśli chcecie iść w trampkach- zdecydowanie odradzam. Co mnie zaskoczyło to ekspozycja słoneczna- na dole było ok 35 stopni!! Licząc, że trasa ma tylko 6 km, byłem przekonany, że 1,5 litra wody na 2 osoby nam wystarczy. Trochę się myliłem i ostatnie 1/3 podejścia przeszliśmy bez wody. Mimo małego zaskoczenia - trasa bardzo nam się podobała - lubimy wyjątkowe i mało popularne trasy. Podczas wędrówki spotkaliśmy tylko 2 turystów z Francji, którzy po zejściu do oceanu wrócili tą samą trasą, od tego momentu cała plaża była tylko dla Nas :)
Miłego planowania!
Jeśli chcecie poznać najlepsze miejsca na Maderze, które trzeba zobaczyć oraz nie chcecie tracić czasu na wyszukiwanie najlepszych restauracji to zachęcamy Was do zakupu naszego przewodnika po najlepszych miejscach na Maderze. Po wybraniu interesującego Was miejsca- możecie kliknąć w kod, który automatycznie przeniesie Was do nawigacji google, dzięki czemu bez problemu i szybko dotrzecie w interesujące Was miejsce. Ten przewodnik w formie E-BOOKA to aż 130 najlepszych pozycji.
Wszystkich zainteresowanych zakupem zapraszamy do kontaktu mailowego: kontakt@wyspamadera.pl lub zamówienia bezpośrednio przez stronę internetową: STRONA INTERNETOWA- ZAMÓW
Dziękujemy, że z nami jesteście!
コメント